niedziela, 26 października 2014

" Dobre geny " Hanna Cygler

Rok 2006. Marta Wenta, mocno poraniona przez życie, staje wreszcie na nogi – wyjeżdża z Gdańska do Warszawy i obejmuje stanowisko wiceprezesa agencji państwowej. Jest twórcza, oddana pracy i uczciwa - czy jednak w tych czasach zasady wyniesione z domu rodzinnego nie są jedynie balastem? A może jest ktoś, komu jej cechy doskonale pasują do… intrygi politycznej? Marta wkrótce zrozumie, że w grze, w której się znalazła, trudno o przyjaciół.

opis i zdjęcie okładki, portal www.lubimyczytac.pl





" Dobre geny " jest już moją 10 przeczytaną  książką tej autorki.
Przygoda z jej książkami zaczęła się od " Głowy anioła", którą wygrałam w konkursie organizowanym przez Kominek.  
Styl autorki we wszystkich książkach które do tej pory przeczytałam jest zawsze lekki , tematy poruszane przez nią w swoich powieściach  to trudne tematy jednak przedstawia je dość lekki przyswajalny sposób, zawsze przewija się jakiś wątek sensacyjny co daje książką uroku.
  Książki jej dają do myślenia i zmuszają do zatrzymania się i przeanalizowania pewnych sytuacji.
Tak samo jest z powieścią " Dobre geny " - miłość, zdrada, sensacja, skomplikowane relacje matka-córka, pokręcone związki damsko-męskie, oczywiście jak zawsze można spotkać postacie z wcześniejszych powieści autorki, za to ją tak chyba uwielbiam.
Osobiście polecam może nie jest to jakieś powalające dzieła ale za to świetny z nią relaks, miło można spędzić czas a nawet przemyśleć pewne sytuacje życiowe.

1 komentarz: