czwartek, 3 lipca 2014

"Cienie przeszłości" Edyta Świętek


" Kiedy Karina budzi się w szpitalu, nie pamięta niczego ze swojej przeszłości, nawet własnego imienia. W powrocie do zdrowia z wielką cierpliwością pomaga jej Wiktor, który utrzymuje, że przed napadem, w wyniku którego kobieta straciła pamięć, planowali wspólne życie.
 Mimo amnezji, dziewczynę wciąż ścigają demony z przeszłości. Tajemniczy wróg nie odpuszcza, włamując się do jej mieszkania, niszcząc jej rzeczy i ponawiając groźby i wyzwiska. Kobieta postanawia odkryć, kto i dlaczego nienawidzi jej tak bardzo, że aż wynajął zbirów, aby ją zaatakowali. To, czego Karina dowie się na temat własnej osoby, może się jej jednak wcale nie spodobać…
Jednocześnie kobieta będzie musiała zmierzyć się z własnymi uczuciami. Choć wszystko wskazuje na to, że przed napadem faktycznie była narzeczoną Wiktora, w jej powracających wspomnieniach coraz częściej pojawia się tajemniczy mężczyzna…"
źródło opisu: www.replika.eu
źródło okładki: www.replika.eu

 


Rewelacyjna, czytając ją miałam "motyle w brzuchu" z emocji, szybka akcja, trzymająca w napięciu - takie były moje pierwsze wrażeni po jej przeczytaniu.
Patrząc na okładkę możemy pomyśleć znowu jakieś babskie czytadło, ale tym razem można się pomylić. Zawartość książki jest imponująca, nie mówię tu o ilości stron tylko ale o tym co one zawierają. Książka obyczajowa z odrobiną sensacji w tle, kobiecy thriller psychologiczny.
Książka napisana świetnie, emocje są dozowane, napięcie rośnie z każdą przeczytaną stroną, pochłaniamy je w niesamowitym tempie i nie możemy jej odstawić na półę aż do ostatniej kartki. Czytając ją miałam "motyle w brzuchu" z emocji, co będzie dalej co autorka jeszcze wymyśliła jak pogmatwała losy bohaterów.
Dawno nie czytała tak dobrej książki polskiego współczesnego pisarza.
Szczerze polecam, relaks z nią zapewniony a przy okazji nie będziesz się nudzić, z nią miło spędzisz czas.
Książka daje do myślenia.

Dziękuję wydawnictwo Replika za udostępnienie mi książki

1 komentarz: